czwartek, 15 listopada 2012

Rozdział 26

Przeszliśmy na inną stronę , która wydawała się najlepsza...Choć pewnie tak naprawdę jedna z najgorszych...
Cato : Dasz radę biec.?
Ja : Raczej nie. Skóra mi się odczepia od ciała...Aaaaaaa.!!!!!!
W tym samym momencie skóra odczepiła mi się od nogi...Zaczęło potwornie szczypać i żeby mi pogorszyć dosolili mi. Dosłownie. Z nieba zaczęła padać sól.!
Ja : Aaaaaaaaaa!!!!!!!
Nie ukrywam że Cato też krzyczał ale mniej bo tylko miał mały kawałek oderwanego a ja miałam połowę ręki i nogi.!
Ja : Aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!
Cato zaczął biec a ja bez przerwy  krzyczałam ból był nawet mniejszy niż wtedy gdy Thresh mnie złapał. Już nie mogę wytrzymać...Aaaaaaaaa!!!!!!! Wolę umrzeć.!!!!!!
Ja : Cato zabij mnie błagam.!!!!!!
Cato : Nie! I nie zamierzam!! Wiem że przeżyjesz.!! Dasz radę.!!
Organizatorzy : Została was czwórka!!!!!! Jeszcze tylko jeden zginie i po sprawie.!!!!
Ja : Niech to będę ja!!! Błagam!!!
Cato : Mało brakuje! Nie odpuszczę.!!
Ja : Patrz Cato zabij ją.!
Cato bierze nóż i rzuca w Liszke.
Liszka : Fuuuu!! Glimmer wyglądasz strasznie..! Ty Cato też teraz nie piękny.! Hahaha!!!
Z tym racja , nie jestem ładna , szczęśliwa i uśmiechnięta jak zawsze , tylko ponura , nie uśmiechnięta , brzydka...i jeszcze długo wymieniać.
Ja : Aaaaaaaaaa!!
Cały czas soliło mi rany , krew się lała , a Liszka się śmiała.
Ja : Cato weź  łuk. Aaaaaaaaaa!!! Zabij mnie Cato...
Cato : Nie... Ciebie nie... Liszkę tak.!!
Cato wziął miecz i pobiegł zemną na plecach by zabić Liszkę. Jaki on kochany...Dobrze , że go mam bo bym już dawno nie żyła...a ta myśl mi się w ogóle nie podoba.
Buh!! Wybuch armatni!!
Organizatorzy : Oto zwycięzcy 74 i 75 Igrzysk Głodowych!! Brawa dla Cato i Clove.!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz