wtorek, 23 października 2012

Rozdział 10

To że Clove pogodziła się zemną bez popychania ją z tyłu przez Cato brzmi dziwnie...To było takie szczere. I tak na razie się będę od niej trzymać na dystans. W końcu kiedy bym się do niej zbliżyła za blisko mogła by po cichu wyjąć z pasa nóż i wbić mi w brzuch. Ale kiedy będę pewna zaprzyjaźnię się z nią tak na serio. Bo teraz to po prostu nie jestem do niej bardzo wrogo nastawiona. Powiedziałam "spoko" bo jakby to zabrzmiało : " Nie jest strasznie nigdy ci tego nie wybaczę.! O poza tym mogłam zginąć.!"
Cato : Patrzcie coś się jara.!
Zobaczyliśmy palący się stos. Dobiegnięcie trochę trwało bo było to dość daleko. Jest dobiegliśmy!
A jej mina mówiła "Nie zabijajcie mnie proszę.! Lecz zabiliśmy ją i wzięliśmy jej rzeczy.
Cato : Glimmer widziałaś jej minę.?!
Ja : No jej mina mówiła. "Och ja nieszczęsna! Nie zabijajcie mnie!
Wszyscy się zaczęliśmy śmiać.
Cato : Nieźle ja udajesz.
Clove : Chyba się ściemnia. Powinniśmy iść do obozowiska.
Cato : Clove ma rację chodźmy do obozowiska.
Kiedy doszliśmy do obozowiska było bardzo ciemno.
Ja : Cato masz zapałki.? Rozpaliła bym ognisko.
Cato : Skończyły się.
Ja : To kto ma.?
Marvel : Ja mam.
Ja : To daj.
Marvel podał mi zapałki. W parę sekund rozpaliłam ognisko.
Ja : Jak się cieszę że to już koniec 2 dnia igrzysk.!
Cato : Ja też się cieszę. Coraz bliżej finału.
Clove : Ja bym chciała teraz finał.
Cato : Ale smutne jest to w finale , że wygra tylko jeden , ale ja nie zabiję ani ciebie Clove ani Glimmer.
Ja : Ja też bym cię nie zabiła Cato. Nawet bym nie dała rady.
Cato : Oj dała byś.! Dał bym ci fory.
Popchnęłam Cato , a on zaczął się śmiać i nawet się lekko przewrócił.
Cato : Nawet lekkim popchnięciem mnie przewrócisz.!
Ja : Bardzo śmieszne.
Widać było że Clove się nudzi. Zabijała jaszczurki.
Cato jakby mi czytał w myślach spytał
Cato : Co Clove nudzisz się. Zabijasz jaszczurki.
Clove wysłała w stronę Cato nóż.
Cato : A to co było.?!!!!
Clove : Sorry myślałam że jesteś jaszczurką.
Cato zaczął gonić Clove z mieczem. Oczywiście tak dla śmiechu.
Cato : A widziałaś kiedyś tak bojową jaszczurkę.?
Clove tak się zaczęła śmiać że upadła na liście.
Ja : Bojowa z ciebie jaszczurka Cato. Dobrze się bawisz.?
Cato : Bardzo dobrze. I bojowa ze mnie jaszczurka.
Ja : Ta dziewczyna ma truskawki w czekoladzie.!
Wszyscy się rzucili na truskawki.
Cato : Hej Glimmer chcesz truskawkę.?
Ja : Jasne.
Cato podał mi truskawkę do buzi.
Każdy wziął 2 truskawki.
Marvel : Reszta na jutro.
Wszyscy poszli spać. I tym razem spałam spokojnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz